Wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 4 grudnia 2015 r. (sygn. akt V ACa 533/15) jest prawomocny.
Pokrzywdzona zginęła w wyniku obrażeń odniesionych w wypadku drogowym. Jej córka, zięć i dwoje wnuków wystąpili z powództwem o zadośćuczynienie od ubezpieczyciela sprawcy wypadku. Ubezpieczyciel wnosił o oddalenie powództwa. Argumentował, że córka ofiary wypadku otrzymała już od niego 20 tys. zł zadośćuczynienia, i jest to kwota odpowiednia w stosunku do doznanej przez nią krzywdy. Zięć z kolei w ogóle nie należy do kręgu osób uprawnionych do zadośćuczynienia, wnukowie zaś byli w chwili śmierci babci zbyt mali, by odczuć negatywne emocjonalne skutki zdarzenia.
Sąd Okręgowy ustalił, że powodowie utrzymywali z mamą i babcią bliskie stosunki – często ją odwiedzali, spędzali z nią wszystkie uroczystości rodzinne i święta. Pokrzywdzona często opiekowała się wnukami, wspierała córkę i zięcia również finansowo. Córka najmocniej przeżyła śmierć matki.
Smutek i żal po śmierci pokrzywdzonej przeżywali także zięć i starszy wnuk, choć natężenie tych uczuć nie odbiegało od typowych reakcji na tego typu zdarzenia. Na rzecz córki Sąd zasądził 80 tys. zł , zięciowi przyznał 20 tys. zł. Wnukowie dostali po 40 tys. zł, bo Sąd nie znalazł podstaw, by różnicować ich sytuację: obaj byli tak samo traktowani przez babcię, a do tego młodszy stracił szansę, by się nią nacieszyć .
Ubezpieczyciel zaskarżył wyrok w części.
Sąd Apelacyjny częściowo podzielił stanowisko ubezpieczyciela. Uznał, że uzasadnione było tylko przyznanie zadośćuczynienia na rzecz córki oraz starszego wnuka. Natomiast powództwo w zakresie dotyczącym zięcia i młodszego wnuka w ogóle nie zasługiwało na uwzględnienie. – Przeżycia psychiczne powoda po śmierci teściowej nie wykraczały powyżej typowego poziomu, jak również nie można twierdzić, że relacje tych osób były szczególnie bliskie i wyjątkowe tak, aby uzasadniały zasądzenie na rzecz powoda zadośćuczynienia w oparciu o art. 446 § 4 kodeksu cywilnego. W przypadku młodszego wnuka pokrzywdzonej Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, że z uwagi na jego wiek trudno mówić o istnieniu po jego stronie świadomości istnienia więzi rodzinnej z babcią.
– Szczególna więź rodzinna pomiędzy powodem i jego babcią nie zdążyła się jeszcze zawiązać na tyle, aby uznać jej zerwanie za podstawę do przyznania temu powodowi zadośćuczynienia na podstawie art. 446 § 4 k.c. – uznał Sąd. Zmienił więc wyrok Sądu I instancji w ten sposób, że powództwo zięcia i młodszego wnuka w całości oddalił.
autor: Paulina Stańczak-Wypych – adwokat
Kontakt
Zadzwoń do nas!
Napisz do nas!